Escada Candy Love - Nowa miłość

Książka : Eye Candy - Linda Mason ... Warto czy nie ?

Eye Candy - Linda Mason

Mając rodzinę za granicą - zawsze można dorwać coś ciekawego , w bardzo dobrych cenach .
Taką rzeczą jest książeczka którą dziś chcę Wam zaprezentować .
Kosztowała niecałe 2 funty - z przesyłką ok 3 funtów ( 15 zł ) , w Polskich księgarniach ten tytuł kosztuje ok 49 zł + koszty wysyłki . I tu zaczyna robić się problem... czy opłaca się zamawiać tą książkę w takiej cenie ?

 


OPIS PRODUCENTA :  
 

Linda Mason jest znana od końca 1970 Ze względu na jej twórczość i ekscytujące zastosowania koloru . Początkowo z Sunderland w północno-wschodniej Anglii. Później racowała dla Lacôme zanim stała się    wizażystką  dla  Heleny Rubinstein, a później pracowała na początku drogi startowej dla Jean-Paul Gaultier, John Galliano, Commes des Garcons i Giorgio Armani. W 1987 roku Linda zaczęła sprzedawać kosmetyki firmy Linda Elementy Mason, Inc, a następnie otwarła The Art of Beauty Shop / Galeria w Nowym Jorku.  

Więcej informacji na stroniewww.lindamason.com 

Książka uczy Cię robić makijaż  ponad pięćdziesięciu gorących spojrzeń. Czy czujesz się zalotnie i funky, glamour lub po prostu naturalne, proste kroki pokaże CiLinda !!! 
Wyraźne schematy, i poszczególne palety kolorów pomogą  Ci uzyskać pożądany wygląd.  
 Wkrótce wszyscy będą myśleć, że masz swojego własnego wizażystę ... ale tylko Ty znasz prawdę!



MOIM ZDANIEM :  


Nie ukrywajmy -  Kupując książkę o tak pozytywnych recenzjach , oraz od osoby która malowała do tak wielkich i ceniących się firm - spodziewam się więcej . 

Jak zawsze pragnę perfekcji - i nie ma na rynku wiele pasujących mi książek . 
Jak zobaczycie w dalszej części Postu - nie ma zbyt trudnych make-upów , i mimo wszystko książka może stać się inspiracją dla wizażysty . 




Ja osobiście traktuję tą książeczkę - jako zbiór ćwiczeń . Nie jest to dla mnie album - wydanie nie jest nowe - więc nie ma nowych stylizacji , a panie nie zachwycają urodą .



Mimo wszytko książkę polecam . Mimo kilku wad - ma wiele zalet - może stać się inspiracją dla wielu osób , także tych pracujących w tym zawodzie codziennie .





Pytanie brzmi : Czy warto dać za książkę 49 zł w Polsce ?

Ja sądzę że nie - za 50 zł jest dużo więcej rewelacyjnych Polskich książek, o których napiszę już za niedługo

 

Komentarze

  1. faktycznie trochę przesada z tą ceną..;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Za 50 zł oczekiwałabym powalających, albo chociaż pięknych makijaży, a te są średnie, niedokładnie wykonane, dysponując zapewne rewelacyjnymi kosmetykami i świetnymi fotografami można było wykrzesać nieco więcej. Makijaż earth angel - paskudnik:P Dziewczyna wygląda kiepsko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się z Tobą i jak napisałm 50 zł nie dałabym za tą książkę . ale oceniam ją dość dobrze bo mimo brzydkich modelek - obrazki o cieniowaniu oka są dość ciekawe . A dla kogos kto nie ma pojęcia o makijażu książka może być naprawde cenną lekturą :)

      Usuń

Prześlij komentarz