W Polsce tego nie znajdziesz ...a warto - czyli Caribbean Breeze Olejek do opalania !

 

Jest taka firma - niestety nie znana w Polsce. Firma ta ma jeden niesamowity produkt, bynajmniej jeden który znam i pokochałam.O innych niestety nie wiem,bo nie miałam okazji kupić.

Ten cudowny produkt  to ....
Caribbean Breeze, 10004 Carrot Ultimate Tanning Oil - Olejek do opalania

OPIS PRODUCENTA :

 

Breeze Caribbean 10004 Carrot Ultimate Oil - Olejek do opalania jest opracowany dla tych, którzy chcą poznać ostateczny blask Karaibów. Carribean Breeze Posiada bogate, ekskluzywne formuły, które wzmacniają i pogłębiają szybkość wchłaniania promieni słonecznych podczas opalania. Ponadto przyspiesza naturalny proces brązowienia naskórka, aby osiągnąć i utrzymać bogaty, złoto brązowy kolor opalenizny.Wzbogacony o witaminy A, C i E, aby skóra była gładka i delikatna, oraz o ekstrakt z marchwi i karoten Beta dla głębszej opalenizny. Świeży tropikalny zapach.

MOIM ZDANIEM :

Cudowny i najlepszy jaki miałam w życiu olejek przyspieszający opalanie !!!

Kupiłam go w Egipcie na wakacjach - muszę przyznać się że nigdy wcześniej nie słyszałam o tej firmie. Mało tego to nie ja odkryłam to cudo . Zapytacie się pewnie jak trafił w moje łapki ???!!!
Pewien kolega który był w Egipcie 7 dni, czyli tak jak i my- miał po 3 dniach piękną brązową, naprawdę egzotyczną opaleniznę. Ja natomiast, mimo iż nie należę do osób bladych czułam się jak albinos. Jasne że smarowałam się olejkami przyspieszającymi z Kolastyny , i oliwką Bambino, ale jakoś nie nabierałam takiego kolorytu. Znów pozostał głupi żart że melanina mi szwankuje.
Pewnego dnia Kacper pokazuje swoje cudo, jst brązowy jakby w Egipcie przesiadywał miesiąc. Jeszcze tego samego dnia wyciągam męża do apteki, przecież  ja też muszę takowy produkt nabyć!!! Wypełzam z basenu i biegnę do pierwszej lepszej większej apteki ...

Cena troszkę mnie odstraszyła ...ale co tam .... daję 45 zł (tj. ok. 90 LE ) ...i na drugi dzień wykładam się na leżaku z drinkiem czekając na efekty.

Olejek ten to nic innego jak naturalny przyspieszacz opalania, używając go odczuwalne jest wrażenie strzelania tłuszczyku - nasze ciało to taka wielka patelnia :) A tak na poważnie nigdy nie miałam tak ciemnej opalenizny!!! Ja to jeszcze nic , ale mój mąż który ma karnację bardzo jasną i zawsze opala się na czerwono, po użyciu tego produktu (oczywiście z rozsądkiem) opalił się na piękny brązowy kolor. Powróciliśmy z wczasów z brązową, nie łuszczącą się opalenizną która trwała naprawdę długo.

Zapach produktu, to totalne zaskoczenie!Pachnie nieziemsko- jest to raj dla nosa! Wyczuwamy nutę migdałów, kukurydzy, karotenu i oczywiście kokosa .... pachnie niezwykle na ciele !!!!
Skład produktu zadziwia jeszcze więcej:olejek z palmy, olejek z marchwii, olejek z kukurydzy , olejek z migdałów, olejek z kokosa, olejek z aloesu, soki z liści roślin tropikalnych i ekstrakty z roślin karaibskich - zero ,,syfu" !!!! Takiego składu dawno nie czytałam, a może nawet nigdy!Wiem za co zapłaciłam, i mogłabym zapłacić więcej.

Wydajność produktu, to również szok! Po całych wakacjach w Egipcie,i codziennym smarowaniu się olejkiem w 2 osoby, nasze zużycie  to ok 10-15% produktu!

Jeżeli macie jakieś pytania na temat tego produktu ? Chętnie pomogę !!!
Jest to produkt amerykański, niestety dostępny w USA.W  Anglii podobno również. Mam nadzieję że w Polsce z czasem również się pojawi.